Współczesny świat wymaga od nas wielu rzeczy. Przede wszystkim zżera nasz czas. Mamy być piękni, jak najdłużej młodzi, zdrowi i bogaci. Sprawia to, że pędzimy za niedoścignioną mamoną zapominając o tym co najważniejsze o miłości, przyjaźni, otwartości i zwykłej ludzkiej solidarności.
Opamiętanie przychodzi dopiero, gdy nasz czas jest brutalnie przecinany przez ciężką chorobę lub od razu śmierć. Wtedy też nadchodzi pytanie : po co to wszystko było? Dopiero wtedy myśli nad tymi, pięknymi, ulotnymi chwilami, gdy mógł po prostu podejść i przytulić bliskich, pobawić się z dziećmi zamiast siedzieć nad kolejnym projektem, zadbać o siebie póki był czas poprzez zmianę stylu życia, wprowadzenie do tego życia radości i miłości.
W końcu najważniejsza w naszym życiu jest miłość, uczucie którym bezinteresownie obdarzamy obcą nam osobę i staramy się, aby było jej jak najlepiej. Współcześnie także spotkamy przykłady osób, które zrezygnowały ze wszystkiego co do tej pory się dorobiły na rzecz życia bliżej natury z rodziną i temu poświęcają czas, czasem nawet z pozytywnym skutkiem finansowym.